Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

11:51
Carla Fernandes Więcej
11:53
Sugababes About You Now
12:00
FAKTY RMF FM

Michał Wiśniewski chwali się córką. Etiennette przeszła metamorfozę! Jak wygląda teraz? [ZDJĘCIE]

Córka Michała Wiśniewskiego, Etiennette zmieniła się nie do poznania. Dziewczyna również jest uzdolniona muzycznie. Teraz pokazała się w zupełnie nowym wydaniu.
Fot.AKPA

Ma już 15 lat

Etiennette Wiśniewska jest córką Michała Wiśniewskiego i jego trzeciej żony Anny Świątczak. Matka dziewczynki jest wokalistką zespołu „Ich Troje”. Najbliżsi zwracają się do niej zdrobnieniem „Etie”. Córka Wiśniewskiego skończyła 15 lat. Prócz przyrodniego rodzeństwa, ma młodszą siostrą Vivienne.

Wszystkie wcielenia Michała?

Wiele osób sądzi, że Etiennette jest podobna do taty. Pamiętamy „przemiany włosowe” Michała Wiśniewskiego, który często zmieniał barwę swojej czupryny: czarny, bordowy, zielony, biały, pomarańczowy, różowy. Najwyraźniej córka odziedziczyła po ojcu upodobanie do eksperymentów z wyglądem.

Metamorfoza

Tym razem Etiennette zdaje się przypominać jedną z bohaterek japońskich komiksów, animacji i filmów, których dużą liczbę można zobaczyć obecnie na Netflixie. Ewentualnie przypomina wokalistę azjatyckiego zespołu popowego/rockowego. Dziewczyna postawiła na jaśniejszy kolor włosów. Opadają w artystycznym nieładzie na czoło i oczy Etiennette.

Czas ma śpiew

Etiennette po rodzicach odziedziczyła talent muzyczny i pasję do występów scenicznych. Śpiewała z młodszą siostrą, Vivienne na jubileuszowym koncercie „Ich Troje”. Dziewczyna nagrała też swój #hot16challenge2. Niebawem fani będą mogli zobaczyć kolejne efekty współpracy ojca i córki. Obiecał nam to sam Michał Wiśniewski. Etiennette zaśpiewa razem z tatą piosenkę „That’s Life”.

To zaszczyt zapowiedzieć, że w połowie listopada ukaże się śpiewany z Eti utwór „That’s Life” Franka Sinatry w aranżacji Pawła Stankiewicza. Oczywiście z polskim, osobistym tekstem. Na próbach poryczałem się wewnętrznie… Zaszczyt.

Polecamy